Jest wszędzie wokół nas, towarzyszy nam od dzieciństwa, jest w naszych produktach i na naszych talerzach. Chrystel Lacz, agronomka, opowiada nam o roślinach własnymi słowami. I wyjątkowe naturalne składniki aktywne.
Wystarczy o niej wspomnieć, a w głowie pojawia się jej zapach... ta potężna kwiatowa nuta, jednocześnie świeża i lekko drzewna, rozpoznawalna wśród tysiąca innych. Kiedy byłam małą dziewczynką, piwonie były bazą moich ulubionych perfum, tych, które podkradałam z szafki mamy, żeby "bawić się w dorosłą". Od tamtej pory za każdym razem, gdy natrafiam na jej zapach, mam przed oczami obraz siebie umalowanej pomadką po same policzki i czółenkami, które były na mnie trzy razy za duże! Piwonia to gwiazda wśród kwiatów, i słusznie! Przetrwała przez wieki, inspirując mity i dzieła sztuki, ale to właśnie ze względu na swoje kojące właściwości jest czczona i chroniona przez Klorane. Która jest najpiękniejsza?
Aby znaleźć Paeonia lactiflora lub Piwonię chińską w jej naturalnym środowisku, trzeba eksplorować od podnóża Himalajów po dalekie krańce Syberii. Ikona lasów i łąk Azji Środkowej, inspiruje i fascynuje od ponad 2000 lat. Znajdujemy ją w mitologii greckiej, gdzie jest owocem zazdrości bogini wobec nimfy będącej obiektem zalotów; w legendach o jedynej cesarzowej w historii Chin, która wygnała ją za odmowę zakwitnięcia na żądanie; a nawet w obrazach Maneta i wierszach Apollinaire'a. Jej delikatna sylwetka i kapryśne kwitnienie sprawiają, że jest prawdziwym zjawiskiem, a jej wykwintność kojarzy się z pięknem i kobiecością.
Ale dość już tych zachwytów! Piwonia jest również mistrzem medycyny klasy olimpijskiej: jej korzenie zawierają uznane i udokumentowane właściwości kojące stany zapalne i łagodzące podrażnienia. Dlatego wykorzystaliśmy ją do stworzenia całej gamy produktów do pielęgnacji włosów i wrażliwej skóry głowy. Piękna i potężna, nic dziwnego, że piwonia jest wszechobecna, od tradycyjnej chińskiej farmakopei i kwiaciarni po jedne z najbardziej poszukiwanych perfum.
Będąc ofiarą własnego sukcesu, dzika piwonia znajduje się na liście gatunków zagrożonych. Nie do pomyślenia było, aby Klorane przyczyniło się do ich zaniku. Dlatego zdecydowaliśmy się na piwonie uprawiane w sposób zrównoważony, bez nawadniania i pestycydów. W ramach naszego zaangażowania Fundacja Botaniczna Klorane połączyła siły z Instytutem Botanicznym Chińskiej Akademii Nauk w programie naukowym wykorzystującym biotechnologię roślin i uprawę in vitro, aby opracować metodę rozmnażania dzikich piwonii i ponownego wprowadzenia ich do środowiska naturalnego.